Od zwierzęcego pęcherza do kolorowych dzieł sztuki


Co ma pęcherz do balona?  


Widok baloników powoduje uśmiech każdego dziecka. Obecnie mnogość kolorów, kształtów i wielkości może przyprawić o ból głowy, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Kiedyś balony nie były tak ładne – robione były z wyschniętych zwierzęcych pęcherzy. Na całe szczęście ktoś w XIX wieku wpadł na genialny pomysł i zaczął robić je z gumy.

Balon z pęcherzy zwierzęcych
http://faktopedia.pl


Trochę historii balonów

Pierwsze gumowe balony
Masowa produkcja gumowych balonów zaczęła się w latach 30 ubiegłego wieku. Potem balony zawojowały cały świat – były niemal wszędzie. W 1824 roku, Michael Faraday skonstruował pierwsze balony z gumy. Balony te następnie wykorzystywał później w swoich doświadczeniach z wodorem, w Royal Institution w Londynie. Michael balony tworzył po przez wycięcie dwóch krążków z gumy, by następnie złączyć je poprzez nacisk na krawędzie. Balon lateksowy, obecnie najbardziej znany, zrobiony z bardzo elastycznej substancji pochodzącej z roślin, został po raz pierwszy wykonany w Londynie w 1847 roku przez  J. G. Ingram.

Współczesny proces produkcji lateksowych balonów


barwnik wykorzystywany do produkcji balonów
Proces produkcji balonów zaczyna się od wlania barwnika do pojemnika z lateksem, gdzie dochodzi do filtrowania usuwającego wszystkie grudki. Następnie przez około 15 godzin mieszalniki działają non-stop. Pozwala to idealnie rozprowadzić barwnik po niekrzepnącym lateksie.



W dalszej kolejności mieszanka trafia do urządzenia, które natryskuje konglomerat na formę w kształcie balonów (wielość formy jest wybierana w zależności od zamówienia klienta). Następnie forma balonów maczana jest w specjalnym roztworze zwierającym specjalną substancję, która będzie elektrostatycznie przyciągać drobiny lateksu wymieszanego z barwnikiem. Tak przygotowane formy zanurza się we wcześniej przygotowanej mieszance barwnika i lateksu.

produkcja balonów


Teraz zaczyna się proces schnięcia lateksu, który trwa dość szybko. Na taśmie produkcyjnej formy pokryte wyschniętym już lateksem trafiają pod specjalne szczotki które podwijają dół balonu formując w ten sposób ustnik. Ustnik sprawia że łatwo utrzymać balon podczas nadmuchiwania.
ustnik w balonie


Następnie forma zanurzana jest w gorącej wodzie – proces ten trwa do 16 minut i jest bardzo ważny, gdyż dzięki niemu wypłukiwane są zanieczyszczenia w tym białka wywołujące uczulenie na lateks. Gorąca woda ma też inne zastosowanie – przyspiesza wulkanizacje gumy (wulkanizacja to chemiczny proces sieciowania cząsteczek polimeru prowadzący do otrzymania gumy).

Kolejnym procesem jest zanurzanie balonów w wodzie z talkiem, dzięki czemu balony nie będą się sklejać po zdjęciu z form. Aby „uwolnić balony” te nadmuchiwane są powietrzem i za pomocą specjalnych rolek ściągane są z form i od razu trafiają na taśmę.

Następnie trafiają do przemysłowej pralki wraz ze środkiem czyszczącym. Maszyna nagrzewa się do 70oC, a specjalne dysze spryskują jednocześnie balony wodą która je czyści i kończy proces wulkanizacji.

Ostatnim procesem jest test jakościowy, gdzie z danej partii sprawdzany jest balon, poprzez napompowanie go dużą ilością powietrza i pod specjalną lampą pracownik fabryki poszukuje pęcherzyków lub innych niedoskonałości. 


Co dalej? 


Teraz pozostaje nam uruchomienie wyobraźni i zrobienie z balonów np. takich o to cudownych „rzeźb”, które prezentowane są chociażby na imprezie World Ballon Convention, o której pisaliśmy tutaj

  Figurki z balonów
Balonowe rzeźby

Obecnie tylko wyobraźnia ludzka ogranicza zarówno kształt balonów, ich rozmiar, kolor jak również wykorzystanie. Przez wieki proces produkcji balonów został dopracowany niemal do perfekcji a same balony wykorzystywane są niemal na każdej większej imprezie. Balonowe szaleństwo trwa i nie widać by miało się skończyć.

Komentarze

Prześlij komentarz